Jazdę konną rozpoczęłam w wieku 6 lat. Do tej jazdy zachęcił
mnie wuefista ze szkoły podstawowej. Kiedy rozpoczęłam pierwsze lekcje, to moja
mama też chciała dołączyć, ponieważ też jej spodobało się. Zaczęło się i jeżdżę
już 9 lat! Nie wiem jak dziękować wuefistowi za taki pomysł i zachęcanie do
jazdy.
Kiedy pierwszy raz ujrzałam konie, to od razu zakochałam się
w nie. To rewelacyjne i kochane zwierzeta!
Początki były trudne, oczywiście jak na pierwszy raz. Ale
szybko się przyzwyczaiłam i nauczyłam się jeździć sama. Od starego spokojnego
konia do szalonego konia dla doświadczonych i zaawansowanych jeźdźców.
Potrafię jeździć na wszystkich koniach. Nie ważne czy znam
czy nie znam i tak potrafię je ujeżdzać. To po prostu mój talent.
Ostatnio bardzo często galopuję, jeżdżę po drągach i skaczę
przez przeszkody. Czasami pani mnie zabiera na jazdę w teren. Spróbuję też
kiedyś pojechać na rajd, na dłuugą jazdę :)
Oto konie w stadninie do której uczęszczam.
Bella (Berlisima) - gniada klacz, koń trakeński
Strofa - ciemno kasztanowata klacz, koń trakeński
Czerejka - kasztanowata klacz, koń trakeński
Piorun (Ciapek ;P) - srokaty wałach, koń wielkopolski
Strug (Siwy) - siwy jabłkowity wałach, koń trakeński
Ahra - ciemno-gniada klacz, koń trakeński
Strofa i Strug to rodzeństwo (ich rodzice zostali sprzedani
z powodu starości).
Czerejka i Bella zostały wykupione od innych hodowców.
Piorun jest pierwszym koniem i najstarszym w stadninie.
Ahra została wykupiona ze schroniska. Biedna! :/ Dobrze, że
trafiła do naszej stadniny.
Stadnina jest w remoncie i być może w przyszłości będzie
więcej koni, ponieważ przyjeżdżają coraz więcej klientów.
Posty o
jazdy konnej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz