niedziela, 7 października 2012

Ależ mi wstyd! :D Przepraszam.

Ostatnia notka była 7 sierpnia, nieprawdaż? Dziś mamy 6 października! Jakim cudem tak długo nie pisałam... :/

Także wielkie przeprosiny z mojej strony, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Wakacje się skończyły i zaczęła szkoła. Niestety, miałam za dużo spraw na głowie i dodatkowo mój tata jest chory (i jest nauczycielem, więc wszyscy w szkole do mnie przylatują ^^). A ja mam problem z nadgarstkiem i kolanami. Nadgarstek zawsze mnie zaboli po pisaniu w zeszycie czy graniu na komputerze. Codziennie odpoczywam i otwieram okno. Ale nadgarstek i tak zawsze zaboli, nawet nie mogę nim normalnie kręcić. A jeśli chodzi o kolana, to czasami wieczorem mnie zabolą, najgorsze jak w nocy - to wtedy tragicznie okropnie boli aż płakać się chce. Mimo że w domu jest ciepło i nogi mam pod kołdrą. To mnie budzi co chwilę w nocy, łykam Ibuprom, smaruję końską maścią i Ketonalem, ale niestety przez 20 min jeszcze boli ;P Eh. Prosiłam mamę żeby załatwiła wizytę o lekarza i kupiła specjalne opaski magnetyczne.
Nie ma co się martwić, wszystko jest i będzie dobrze.

20 października mam bierzmowanie. Oby poszło wszystko dobrze i później będę mieć święty spokój oraz więcej czasu.

Uczę się ostatnio najwięcej z języka angielskiego. Muszę go udoskonalić i uporządkować. Jestem na poziomie rozszerzonym i pcham się jakby jeszcze na wyższy poziom. W grudniu będzie test :) Bo pojadę do Anglii do mojego brata.

Październik. To u mnie to jest miesiąc sprawdzianów. Już mam 4 sprawdziany zapowiedziane, może być więcej. Nawet na dwór już nie wyłażę, bo pogoda mi nie dopisuje. Jedynie w piątki na jazdę konno. Ostatnio byłam właśnie wczoraj i była deszczowa wycieczka w teren. No super...

*

Ach przypomniała mi się śmieszna sytuacja, którą mogę wam opowiedzieć.
To było gdzieś pod koniec września. Miałam jazdę konną. Jeździłam na ukochanym siwym koniu Strugu. Pohasaliśmy, poskakaliśmy - było super. Po jeździe zdjęłam sprzęt jeździecki z konia, podałam suchy chleb, czyściłam konie i posprzątałam w stajni. Nagle usłyszałam, że pan Przemek (właściciel stadniny i kowal) przywiózł dwie owce. Wyszłam z stajni i zobaczyłam owce, którymi pan chciał się pochwalić. Były urocze i z koloru... czarnego. Dwie czarne owce!
Otworzyliśmy szeroko drzwi busu i złapaliśmy owce, jedna leżała, a pan Przemek zabrał jedną, żeby zanieść do jednego boksu. Zaniósł. Przyszedł po drugą. Kiedy jak chciał wsadzić tą drugą owcę do boksu, to ta pierwsza owca przeszła mu między nogami i uciekła :D Zaczęła się pogoń! Ale niestety było ciemno. Ciemno jak noc, a owca czarna jak noc i się wtopiła w ciemność. Ciężko było można ją zobaczyć. Chodziliśmy dookoła stajni, domu a tu sama podeszła do boksu, do swojej koleżanki. Byliśmy zaskoczeni, to był dobry znak. Otoczyliśmy ją i znowu nam uciekła. Więc pan Przemek wpadł na pomysł i włączył światło w garażu. Otworzył szeroko jedne drzwi. No i sama owieczka zaciekawiona podeszła do garażu. Szybko i po cichu otoczyliśmy ją. Chciała uciec z jednej strony, ale na szczęście zablokowaliśmy. No to wpadła do garażu. Pan Przemek od razu za owcą i zamknął drzwi. Rozległ się hałas i łomot. Moja mama się pytała: "Czy pan żyje?" ;P Odpowiedział, że mało brakowało, ale złapał owcę za nogi i jakoś dał radę ;P Zaniósł do boksu i sprawa załatwiona. No, nie ma jak to czarna owca.

*
_______________________________________________________________________________________________________

Anime

Jeśli chodzi o anime, to ostatnio pociągnęło mnie do powrotu do oglądania Bleacha, naszego Wybielacza. Eh, lubię sceny gdzie wraca mu moc Shinigami przed walką z Ginjo Kugo :) Jest nadzieja, że będzie nowy sezon Bleacha, ponieważ wyszły nowe tomy mangi o Bleachu. Bardzo bym się ucieszyła.

Ładne nie? Ichigo Kurosaki podczas walki z Ginjo Kugo. Przywołuje Getsuga'ę Tenshou.
Trochę się zmienił od formy przed utratą mocy. Inny wygląd miecza i takie tatuaże na ciele. Wygląda poważniej i groźniej.
*

Bardzo mnie ciekawi co dalej będzie z Dragon Ball. Na koniec ostatniego odcinka z serii GT Songo powiedział "Do zobaczenia". Potem padają słowa "Zatem zakończyliśmy opowieść o kryształowych smoczych kulach." (Smocze kule zostały wchłonięte do Songa.) Później w 2008 roku pojawił się film "Dragon Ball Z Movie Special  - Yo! Son Goku and His Friends Return!!" . Więc pada tu pytanie czy będzie nowa seria (były słuchy, że będzie coś takiego jak Dragon Ball Hoshi) czy nie będzie już w ogóle? :) Ja z bratem myślimy, że raczej już nie będzie. Minęło 4 lata od tego filmu i nic się nie pojawiło, tylko wymyślone filmy przez fanów. Więc stwierdzam że jednak niestety nie będzie, to tylko plotki. Nigdzie nie znalazłam nawet wywiadu Akiry o tym. Także niestety.


*

Powoli kończę oglądanie anime FullMetal Alchemist. Jest bardzo fajne i humorystyczne! :) Śmieszyło mnie jak Edwarda uważali za młodszego brata, ponieważ był niższy od swojego młodszego brata, który przebywał w wielkiej blaszanej "maszynie".


*

Mogę jeszcze polecić inne anime Blue Dragon. Jest to bardzo ciekawe i pomysłowe anime. Chodzi głównie o cienie ludzi, które przekształcają się w różne silne postacie, potwory, którymi nazwano Cieniami. Każdy posiadacz cieni miał inny Cień. Główny bohater anime, posiadacz cieni o imieniu Shu miał Cień, który był Niebieskim Smokiem, czyli Blue Dragon. Miał przyjaciółkę o imieniu Kluke, a ona miała Feniksa. Zatem reszta postaci: Zola - Cień Zabójczego Nietoperza, Jiro - Cień Minotaur, Bouquet - Cień Hippopotamus (hipopotam ;P) i inni. Cała historia w Blue Dragon polega na tym, aby odkryć świątynie każdego Cienia i zdobyć większą siłę. Później poznali historię Extra Seven opowiadająca o legendarnych posiadaczy Cieni. Na koniec odnaleźli wielki krater, gdzie w jego środku znajdował się sekret. Siódemka posiadaczy Cieni zbierali się i obudzili ukrytą moc w tym kraterze. Wyłonił się posąg i... wielka czarna dziura. Zola podziękowała im i zniknęła w tej czarnej dziurze. Okazało się, że to jest Niebezpieczna Ciemność, Mroczy Cień, który co chwilę się powiększał i pochłaniał Ziemię. Biedni, przerażeni posiadacze cieni uciekli od tej ciemności, gdyż wydostały się silne Mroczne Duchy, które atakowały. Okazało się że Zola ich zdradziła i bohaterowie muszą naprawić ten błąd i... zgładzić Zolę, aby uratować Ziemię przed piekłem. Shu wpada w wściekłość. Dalej już nie opowiem, po prostu... oglądajcie.

Od lewej: Bouquet, Kluke, Shu, Marumaro (ten mały żółty), Jiro, Zola.
A w tle oczywiście Cień Shu'ego Blue Dragon.
_______________________________________________________________________________________________________

Kuchnia

Kuchnia. No tak. Ostatnio niestety nic nie zrobiłam. Nie mam weny i chęci, także przepraszam. Gdy coś się pojawi -  na pewno dodam. Pozbierałam dużo przepisów, przejrzę i być może wkrótce coś się pojawi.

_______________________________________________________________________________________________________

Gry

Jeśli chodzi o gry, to ostatnio gram w Need For Speed: Underground 2, League of Legends, Minecraft i The Sims 2, czasem w Vindictusa, ale ostatnio mam problemy z tą grą. Mam nadzieję, że szybko uda mi się rozwiązać taki problemik :) 
WoWa niestety na razie porzuciłam. Znudziła mnie ta gra, a nowy dodatek Mists of Pandaria jest już dla mnie przesadą. Za duże staty i zmiany. Zobaczcie przy okazji tą broń: http://www.wowhead.com/item=87176 - Ostro co nie? -.- Bloga o WoWie zawieszam i nie wiem kiedy wrócę do niego. A jeśli chodzi o Rivendare... nie chcę żeby upadł na zawsze, ale ja w tej chwili nic nie mogę zrobić, bo za mało wolnego czasu mam. Ciągle mi siedzi na głowie szkoła i inne sprawy. Myślałam, żeby jakoś zrobić sama reklamę, obudzić serwer. Ale... nie ma pomysłu i czasu! To prawda że administracja rozeszła się, bo oni też mają swoje inne sprawy, nie? No Basti, mam nadzieję, że jakoś postawisz serwer na nogi. Jakbyś coś chciał, to śmiało napisz do mnie. Masz moje GG i Skype =]
JarGames już nie istnieje w moim słowniku. Po prostu nie lubię tego serwera i nienawidzę Garego, który lubi oszukać dotacją i usuwaniem kont :) Ostatnio cieszyłam się z atakiem na bazę ;PP Dobrze im tak!

No to już wszystko co chciałam napisać. Dobranoc i do zobaczenia wkrótce.
(wiem że już jest 7 października, ale zaczęłam pisać kiedy był jeszcze 6 październik. Jak opublikowałam, to było już późno w nocy ^^)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz